Eurovia – 99 pęknięć przykrywane 3 kłamstwami

Wobec środowego oświadczenia firmy Eurovia wchodzącej do grupy Vinci, które stanowi polemikę z faktami ustalonymi w toku  szczegółowych badań laboratoryjnych, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje:



  1. Kłamstwo 1: A2 popękała, bo przyjęto zbyt twardy asfalt, który popęka w polskim klimacie

Przyczyną pojawienia się szczelin i spękań m.in. na budowanym przez firmę Eurovia odcinku A autostrady A2 ze Strykowa do Konotopy nie jest wadliwa technologia betonu asfaltowego o wysokim module sztywności, co w swoim piśmie z 2011 roku podnosił ten wykonawca, ale brak właściwego zabezpieczenia kolejnych elementów konstrukcji drogi lub mechaniczne uszkodzenia tej trasy poprzez nacięcia piłą. To ewidentny błąd w sztuce budowlanej . Nie pojawiły się natomiast spękania tzw. niskotemperaturowe, czyli takie gdy konstrukcja pęka na mrozie ze względu na zbyt twardy asfalt – a o tym właśnie pisała Eurovia wiosną 2011 roku. Zobacz zdjęcia uszkodzonej piłą nawierzchni A2 na odc. A:

 

zdjęcie 1, zdjęcie 2, zdjęcie 3

 

  1. Kłamstwo 2: nigdy nie było zastrzeżeń co do jakości dróg budowanych przez Eurovię

Zobacz oficjalne przykładowe dokumenty z różnych kontraktów realizowanych przez Eurovię, gdzie są dowody na zastrzeżenia technologów GDDKiA co do jakości pracy tego wykonawcy, polecenia napraw wydane przez Inżyniera Kontraktu oraz zestawienie zbiorcze wyników monitoringu jakości robót za 2011 r.- kolorem czerwonym zaznaczone są wyniki niezgodne z wymaganiami;

 

zobacz dokumenty: 

dokument 1, dokument 2, dokument 3, dokument 4

 

  1. Kłamstwo 3: potwierdziły się ostrzeżenia Eurovii z pisma z 2011 roku

W związku z pismem Eurovii z marca 2011roku GDDKiA wspólnie z Instytutem Badawczym Dróg i Mostów zorganizowała w maju 2011 r. specjalne seminarium poświęcone argumentom tego wykonawcy o stosowaniu nieodpowiedniej na polskie warunki klimatyczne technologii. IBDiM, który od ponad 10 lat zajmuje się opracowaniem właściwej technologii dla dróg asfaltowych dla Polski, odrzucił wszystkie argumenty Eurovii. Odrzucony został także argument, że przyjęta metoda stosowania nawierzchni o Wysokich Modułach Sztywności – czyli takich, które się nie koleinują – dobra jest dla Francji, ale nie dla Polski gdzie występują silniejsze spadki temperatur. Właśnie dlatego IBDiM dostosowując tę technologię dla naszych warunków krajowych zmienił stosowane we Francji bardzo twarde asfalty na bardziej miękkie, które przy naszej pogodzie nie popękają, ale i nie będą się koleinować. Zobacz dokumenty z tego seminarium: 

 

Przytoczone powyżej zdarzenia nie zmieniają faktu, że Eurovia zbudowała w Polsce np. odcinek drogi S7 z  Elbląga do Pasłęka i mimo, że występowały tam różnego rodzaju nieprawidłowości technologiczne, zostały one naprawione przez wykonawcę, droga jest obecnie w eksploatacji i nie ma na niej na razie żadnych problemów. Ponadto podkreślić należy fakt, że mimo stwierdzanych podczas budów uchybień, były one przez wykonawcę naprawiane, a zatem nie było jak dotąd powodów by rozwiązać kontrakt z Eurovią. Nie było też więc podstaw, by przy kolejnych zamówieniach nie rozpatrywać ofert tej firmy.