Najbliższa niedziela, 26 maja, będzie wyjątkowym dniem dla rowerzystów którzy chcą poznać prawie 24-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S17 pomiędzy węzłami Kurów Zachód (nazwa robocza Sielce) i Jastków (Bogucin). Wykorzystując ostatnie chwile przed oddaniem trasy we władanie kierowców będzie można przejechać się po niej rowerem. Później będzie niedostępna, gdyż zgodnie z przepisami po drodze ekspresowej nie mogą poruszać się nie tylko rowerzyści ale także pojazdy wolnobieżne, zaprzęgi konne i piesi.
Rowerzyści będą mogli wjechać na jezdnię w kierunku Warszawy na jednym z trzech węzłów: Kurów Wschód (nazwa robocza Kurów), Nałęczów (Przybysławice) oraz Jastków. Zmotoryzowani rowerzyści będą mogli zaparkować swe pojazdy na drogach serwisowych w pobliżu węzłów, na dojeździe od DK12/17 do węzła Nałęczów, a na węźle Jastków miejsca do parkowania zostaną wyznaczone również na jednej jezdni S17 (wjazd na rondzie na DK12/17).
Droga ekspresowa (jezdnia w kierunku Warszawy) będzie dostępna dla rowerzystów w godz. 10-18. Podróż zapewni wiele ciekawych widoków, które z pewnością zaskoczą osoby korzystające z obecnej drogi krajowej. Droga ekspresowa przebiega bowiem skrajem Płaskowyżu Nałęczowskiego oraz Wysoczyzny Lubartowskiej.
Wykonawca odcinka S17 pomiędzy węzłami Kurów Zachód – Jastków zakończył już prace, kontrakt został odebrany przez GDDKiA, a w tej chwili toczą się procedury odbiorowe związane z uzyskaniem decyzji dopuszczenia do ruchu. Spodziewamy się, że kierowcy skorzystają z nowej trasy w pierwszych dniach przyszłego tygodnia.