Wystarczy przekroczenie o milimetr norm równości by wykonawca układał ponownie warstwę ścieralną nawierzchni. Tymczasem na oddanym ostatnio do użytku odcinku S17 pomiędzy węzłami Kurów Zachód - Jastków pomiary wykazały 0,32 mm największego odchylenia od normy, które nie wpływają na bezpieczeństwo jazdy i trwałości drogi. Skutkują jednak potrąceniem należności za ułożoną nawierzchnię.
Kierowcy mogą odczuwać czasem jakieś nierówności, charakterystyczne dla nowej warstwy ścieralnej. Na subiektywne odczucia ma również wpływ stan techniczny pojazdu, jakość opon, wyważenie kół czy stan i sztywność zawieszenia. Dlatego też do pomiaru stosuje się obiektywne w każdych warunkach specjalistyczne urządzenia. W tym przypadku profilograf, mierzący przy pomocy czujników laserowych i mierników przyspieszenia wahania odległości od nawierzchni drogi. Wyniki pomiarów określa międzynarodowy wskaźnik równości (IRI) wyrażany w milimetrach na pokonany metr drogi. Wskaźnik ten charakteryzuje pracę zawieszenia w umownie przyjętym modelu obliczeniowym pojazdu.
Kryteria pomiaru współczynnika IRI dopuszczają odchylenia jego wartości do 3,3 mm. Pomiary pokazały, że tylko na pięciu 50-metrowych odcinkach od strony Warszawy (cały odcinek ma 24 km) wskaźniki IRI nieznacznie przekraczają normę (od 3,33 do 3,62).Przy niewielkich różnicach stosuje się potrącenia należności za wykonaną pracę według zasad określonych w kontrakcie. Przekroczenie o milimetr kończy się ponownym ułożeniem warstwy ścieralnej.
Oddana do ruchu droga ekspresowa objęta jest pięcioletnią gwarancją, a przed jej upływem badania równości nawierzchni zostaną powtórzone. W przypadku niespełnienia norm będziemy dochodzili od wykonawcy naprawy nawierzchni.