Trwa składanie ofert w postępowaniach na budowę dróg ogłoszonych przez GDDKiA w czerwcu. Do końca roku zostanie ogłoszonych kolejnych kilkadziesiąt przetargów. Wszystkich potencjalnych wykonawców uczulamy, że klientem GDDKiA nie jest wykonawca, a kierowca. Wszystkie zasady GDDKiA podporządkowane są temu, by kierowca jak najszybciej dostał dobrą drogę wybudowaną za normalne, europejskie stawki.
Zanim wystartujesz w przetargach GDDKiA zastanów się, czy na pewno jesteś gotowy pracować z inwestorem, który ofertę złożoną przez wykonawcę traktuje jako ostateczną i niepodlegającą negocjacjom po podpisaniu umowy. Aneksy uważa zaś za właściwe tylko w uzasadnionych okolicznościach, a nie na każde żądanie wykonawcy. Uważaj, zanim złożysz ofertę na współpracę z GDDKiA, bo po podpisaniu umowy GDDKiA będzie bezwzględnie egzekwowała zapisy kontraktu, notorycznie sprawdzała jakość budowy i w przypadkach złej jakości, będzie wymagała naprawy na koszt wykonawcy. Będzie też naliczała kary za działania niezgodne z kontraktem. Nie zgodzi się na krótsze niż 5-letnie gwarancje. I będzie traktowała Cię tak samo jak innych wykonawców – jako partnera we wspólnym działaniu dla wspólnego celu.
Jesteś gotów przystać na takie zasady? Zapraszamy do współpracy – a przed złożeniem oferty – do lektury krótkiego poradnika dla wykonawcy:
1. Diabeł tkwi w szczegółach. Dlatego zwróć uwagę, by Twój personel czytał dokładnie dokumenty przetargowe i nie liczył na to, że do udziału w postępowaniu zostanie dopuszczony ktoś nie spełniający wszystkich warunków postawionych przez inwestora. Dokumenty techniczne, zapisy kontraktowe, po podpisaniu przez Ciebie umowy, nie mogą ulegać zmianom, dlatego szczególnie ważne jest, żebyś ewentualne zastrzeżenia złożył na etapie postępowania przetargowego w terminie przewidzianym ustawowo. Masz do tego prawo, a my mamy obowiązek odpowiedzieć na każde Twoje pytanie złożone w czasie przewidzianym ustawą. Także na pytania z pozoru błahe, a dotyczące np. koloru kostki brukowej.
2. Przed złożeniem oferty zweryfikuj ja przynajmniej dwa razy. Zapoznaj się z cenami materiałów na obszarze, na którym będziesz składał ofertę - sprawdź jaki potencjał mają lokalni dostawcy i usługodawcy. Uwzględnij też w swojej ofercie ryzyko wzrostu cen dla kluczowych składników kosztotwórczych. Fakt, że w każdej umowie wpisana jest waloryzacja nie eliminuje ryzyka wzrostu cen. Dlatego bardzo ważne jest, żebyś wykazał się doskonałą znajomością cen usług i materiałów na rynku. Licz się z koniecznościąszczegółowego uzasadnienia i udokumentowania realności ceny oferty. W przypadku wątpliwości będziemy pytać o szczegółowe kalkulacje, w przypadku braku dowodów Twoja oferta może by uznana za rażąco niską.
3. Dobór współkonsorcjantów to klucz do sukcesu lub klęski ... Dlatego stosuj zasadę ograniczonego zaufania - rozsądnie wybieraj partnerów w Konsorcjum. Pamiętaj, że nie tylko lider, ale cale konsorcjum jest odpowiedzialne za realizację inwestycji.W przypadku problemów finansowych jednego z partnerów obowiązek dokończenia inwestycji spoczywać będzie na Twojej firmie. Dotyczy to również konieczności pokrycia nieuregulowanych zobowiązań Twojego partnera wobec podwykonawców, usługodawców i dostawców. Z naszych doświadczeń wynika, że nawet profesjonaliści zapominają o prostej zasadzie, iż pożyczając pieniądze należy się zabezpieczyć. W konsekwencji zgłaszają się do nas z roszczeniami. Są odsyłani z kwitkiem – zgodnie z prawem takie roszczenia nie mogą zostać wypłacone.
4. Składając ofertę możesz wykazać się spełnianiem warunków za pomocą podmiotów trzecich, ale zweryfikuj prawdziwość Ich oświadczeń, ponieważ Ty Wykonawco odpowiadasz za ewentualne poświadczenia nieprawdy w ofercie.
5. Nie warto próbować się zmawiać! To ryzyko zostało w dużej mierze zminimalizowanie m.in. poprzez zwiększenie potencjału wykonawców, ale jak pokazują ostatnie doświadczenia z Małopolski (inwestor: Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich/Miasto Tarnów, wciąż przez organy ścigania wykrywane są takie przypadki. Trzymajmy się zasad, nie próbujmy ich zmieniać oraz grajmy fair - to powinno być motto wszystkich… drogowców.
6. Startując w kilku przetargach równocześnie musisz posiadać zwielokrotniony potencjał, Twoja oferta może bowiem okazać się najkorzystniejsza równocześnie na kilku zadaniach. Nie oferuj tych samych ekspertów i sprzętu, jeżeli składasz oferty na budowę różnych odcinków dróg realizowanych w tym samym czasie. Zanim wskażesz w ofercie personel miej pewność, że inżynierowie na pewno będą chcieli dla Ciebie pracować. Tak, żebyś nie tracił cennego czasu po podpisaniu umowy na szukanie personelu.
7. Instytucje finansowe udzielające gwarancji zaangażuj już na wstępnym etapie przetargu, tak żeby dać im wystarczająco dużo czasu na ewentualną weryfikację oferty.
8. Większość naszych kontraktów będzie zawierana w systemie „projektu i buduj” i „optymalizuj i buduj” – zadbaj jak najwcześniej o dobrych projektantów dla swojej firmy.
9. Jeżeli zobowiązałeś się w postepowaniu przetargowym, że zainwestujesz w projekt środki własne lub z kredytu - zorganizuj się tak, żeby dostępne były niezwłocznie po podpisaniu umowy. Brak środków na kontrakcie generuje opóźnienia w mobilizacji i zwiększa ryzyko naliczenia przez nas kar za Twoje opóźnienia.
10. Zmień sposób myślenia i popraw sposób zarządzania kontraktem. To nie cena za budowę drogi w Polsce jest za niska, co niektórzy „eksperci” próbują wmówić Polakom i ambasadorom zachodnich państw (obecnie średnia cena za budowę 1 km autostrady w Polsce to około 9,6 mln euro - niektórzy twierdzą, że to wciąż za drogo… )Wykonawców za dużo kosztują ich własne błędy w wykonawstwie, kradzieże na budowach etc. Nie ma powodu, żeby polski kierowca płacił za te błędy podnosząc rentowność Waszych kontraktów.
11. Nawet najbardziej rentowny kontrakt przy braku prawidłowej mobilizacji, generowaniu opóźnień i błędach zarządczych zmienić się może w kontrakt nierentowny, obarczony ryzykiem zapłaty kar umownych. Wykorzystaj więc czas pomiędzy wyborem oferty a jej podpisaniem na podpisanie umów podwykonawczych - tak aby zaraz po podpisaniu uruchomić prace na budowie.
12. Płać podwykonawcom, usługodawcom, dostawcom – traktuj swoich kontrahentów tak, jak sam chcesz być traktowany! Zwróć uwagę na zapisy w kontraktach z nami - dodatkowo , zabezpieczyliśmy interesy tych, którzy wykonują dla Ciebie pracę na budowie. Wiemy też, że podwykonawcy wyciągnęli wnioski z ostatnich lat i nie chcą już pracować na słowo „honoru". Domagają się podpisanych i zgłoszonych do GDDKiA umów – chcą mieć pewni, ze dostaną od wykonawców należne im pieniądze.
Pamiętaj, że fuszerki będą przez GDDKiA piętnowane, bo naszym klientem jest kierowca , któremu za publiczne pieniądze należy się dobra droga. I tyle. Dlatego nie oszczędzaj na jakości – rób od początku dobrze. Nie będziesz musiał poprawiać, nie będziesz musiał dopłacać. Oszczędzisz na premie dla personelu…