Na całym, ponad 33–kilometrowym odcinku przyszłej S17 na terenie województwa lubelskiego, trwają roboty ziemne. Przebudowywane są kolidujące sieci energetyczne, teletechniczne, gazowe, a także rozpoczęto prace przy obiektach inżynierskich. Prowadzone są również prace archeologiczne w miejscu, gdzie niemal 154 lata temu oddziały powstańcze stoczyły zwycięską bitwę z Rosjanami.
W okolicy wioski Żerdź, na terenie przewidzianym pod budowę drogi ekspresowej S17, znajdował się pomnik upamiętniający sukces powstańców styczniowych dowodzonych przez Michała Heydenreicha nad rosyjskim oddziałem przewożącym 200 tys. rubli. Zgodnie z zaleceniem Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zimą br. w sąsiedztwie pomnika jak i w miejscu na które miał zostać przeniesiony przeprowadzono na zlecenie GDDKiA rozpoznanie geofizyczne. Starano się zweryfikować przypuszczenia o możliwych grobach uczestników bitwy. Badania georadarem miały sprecyzować lokalizację ewentualnej mogiły i wskazać miejsca w których należy przeprowadzić tradycyjne badania archeologiczne.
W maju wykonawca robót na S17 zdemontował współczesny pomnik i przeniósł go na drugą stronę DK17, gdzie zostanie ponownie ustawiony w docelowym miejscu. Archeolodzy rozpoczęli prace które wciąż trwają. Dotychczasowe znaleziska potwierdzają starcie powstańców z rosyjskim oddziałem. Znaleziono liczne pociski z broni palnej, małe działko wiwatowe, armatni wycior, guziki i przypinki z umundurowania. Odsłonięto zarys ogrodzenia i elementy pomnika postawionego przez Rosjan w 1888 roku. Natrafiono na kości końskie i odsłonięto zarys trzech miejsc pochówku. Dwóch indywidualnych i dużej zbiorowej mogiły. Można przypuszczać, że pochowano w nich uczestników bitwy a dalsze prace pozwolą odpowiedzieć na pytanie czy byli to tylko żołnierze rosyjscy. Źródła historyczne podają iż polscy powstańcy spoczęli na cmentarzu w Baranowie. Miejsce ponownego pochówku ludzkich szczątków kostnych zostanie uzgodnione ze stosownymi władzami i instytucjami po zakończeniu badań i opracowaniu ich wyników.
Bitwa pod Żyrzynem rozegrała się 8 sierpnia 1863 roku. Polskimi siłami dowodził pułkownik Michał Heydenreich „Kruk”, absolwent petersburskiej Akademii Sztabu Generalnego i działacz konspiracyjny. Po zwycięskiej bitwie pod Chruśliną koło Urzędowa, gdzie 4 sierpnia 1863 roku 1600 powstańców pokonało 1300 Rosjan, Kruk mając informacje o transporcie 200 tys. rubli z dęblińskiej twierdzy do Lublina zastawił pułapkę w okolicy Żyrzyna. Pod dowództwem Kruka walczyło ok. 2500-3000 powstańców (w tym ok. 1400 strzelców a reszta kosynierzy i jazda) a transport pieniędzy ochraniało ok. 500 Rosjan dysponujących 2 działami i kilkunastoosobowym zwiadem kozackim. Zasadzka okazała się skuteczna. Powstańcy zablokowali kolumnę od czoła, uderzyli z obu boków i odcięli odwrót. Po trzygodzinnym boju niewielka część rosyjskiego oddziału przebiła się z okrążenia w kierunku Kurowa. Zginęło od 77 do blisko 200 żołnierzy rosyjskich, ok. 150 zostało rannych i blisko drugie tyle trafiło do niewoli. Straty polskie były minimalne, od 10 do 40 zabitych i kilkudziesięciu rannych (dane o stratach jak i liczebności oddziałów obu stron różnią się w zależności od źródeł). Zdobyte ruble przeznaczono na wzmocnienie oddziałów powstańczych i tworzenie nowych. Bitwę pod Żyrzynem uznano za największe polskie zwycięstwo w okresie powstania styczniowego a Heydenreicha mianowano generałem brygady.