Ulewne deszcze, które padają na Podhalu od kilku dni spowodowały gwałtowne wezbrania rzek i potoków. W nocy z 18.07 na 19.07.2018 r. rzeka Biały Dunajec przekroczyła stan alarmowy i niosąc kłody drzewa i kamienie zagroziła mostowi tymczasowemu w miejscowości Biały Dunajec. Wezbrane wody rzeki Białki w Bukowinie Tatrzańskiej niosły oprócz gałęzi całe drzewa niszcząc stożki przyczółku mostu od strony Czarnej Góry.
Około godz. 21.00 w środę 18.07.2018 r. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem z uwagi na przekroczenie stanu alarmowego rzeki Biały Dunajec zamknęła dla ruchu most tymczasowy, w miejscowości Biały Dunajec, na DK47, gdzie trwa budowa nowego obiektu. Całą noc trwało usuwanie kłód i konarów, które zatrzymywały się na podporach i spiętrzały wodę przez strażaków i pracowników wykonawcy budowanego nowego mostu. Rano poziom wody trochę opadł i możliwe było dopuszczenie ruchu pojazdów na tymczasowym obiekcie. Po oględzinach stanu technicznego przyczółków, podpory nurtowej i przęseł nie stwierdzono odkształceń ani uszkodzeń. Przeprowadzono jeszcze próbne obciążenie przyczółków oraz podpory nurtowej i po pozytywnych pomiarach wznowiono ruch.
Droga krajowa nr 49 od mostu w Czarnej Górze do granicy państwa w Jurgowie ma miejscami zerwane pobocze, skarpy, zamulone rowy odwadniające. Most na rzece Białce w Czarnej Górze ma zniszczone stożki przyczółku. Pracownicy GDDKiA Rejonu w Nowym Targu zabezpieczają je foliami, by nie namakały dalej. Woda podmywa skarpy drogowe DK49 w Czarnej Górze. Po ustaniu opadów deszczu i zmniejszeniu się poziomu wody w rzece rozpoczną się naprawy zniszczeń.