Działania inżynieryjne programu "Bezpiecznych Osiem" to nie tylko fotoradary!
Spadek liczby ofiar śmiertelnych o 1500 osób na drogach szybkiego ruchu i pozostałych drogach to założony cel programu Drogi Zaufania. Blisko 900 uratowanych istnień ludzkich to planowany wynik działań inżynieryjnych. Wbrew temu co podają media działania inżynieryjne to nie tylko atrapy fotoradarów. To m.in. budowa i przebudowa 65 skrzyżowań, montaż 64 sygnalizacji świetlnych, budowa barier ochronnych o łącznej długości 64 km oraz postawienie 128 sztuk znaków aktywnych. Wśród działań inżynieryjnych jest również postawienie 450 masztów fotoradarów. Nieprawdziwe są zarzuty stawiania samych atrap. Część masztów będzie wyposażona w fotorejestratory. Słuszność zastosowanych metod realizacji programu potwierdzają statystyki z działań pilotażowego etapu na krajowej „Ósemce” – spadek liczby ofiar o 30% od lipca do grudnia 2007 r. wobec analogicznego okresu w roku 2006.

Prezentacja "Drogi Zaufania"

W oku radarów
W najniebezpieczniejszych miejscach prędkość zostanie ograniczona nawet do 50 km/h. By egzekwować ten zakaz, we współpracy z policją, ustawionych zostanie 450 fotoradarów. Wszystkie będą dokładnie oznakowane. Nie chodzi bowiem o ściganie kierowców mandatami, ale o skuteczne skłanianie ich do zdjęcia nogi z gazu. Z drugiej strony, na odcinkach, gdzie nie dochodzi do wypadków i ograniczenie szybkości tylko spowalnia płynność ruchu, drogowcy zezwolą na jazdę nawet 100 km/h. W niektórych miejscach skrócona zostanie też długość terenu zabudowanego. Drogowcy wytną również drzewa, które rosną zbyt blisko jezdni i stanowią śmiertelne zagrożenie w przypadku zjazdu z pasa ruchu.

Płynniej=bezpieczniej
Wszyscy wiedzą, że to prędkość, najczęściej nadmierna jest przyczyną tragicznych zdarzeń na polskich drogach. Z jednej strony zatem przebudowujemy infrastrukturę, by gwarantowała bezpieczeństwo, a drugiej pilnujemy przestrzegania przepisów i zdrowego rozsądku wspólnie z policją, z trzeciej zaś... przeglądamy wszystkie ograniczenia prędkości. Tam gdzie to możliwe zwiększamy prędkość dopuszczalną, tam gdzie nie możliwe – egzekwujemy przestrzeganie ograniczeń. Cel, to uzyskanie maksymalnej płynności jazdy, wtedy jadąc nawet wolniej, czas podróży będzie podobny.

Symulacje wypadków
W okresach wzmożonego ruchu samochodowego, przy najbardziej uczęszczanych dogach, zorganizowane zostaną symulacje wypadków samochodowych. W czasie ich trwania na poboczach jezdni pojawią się rozbite auta, statyści odgrywający role ofiar, wozy straży pożarnej, policji, pogotowia ratunkowego i służby drogowej. O tym, że wypadek jest inscenizacją, podróżni dowiedzą się z billboardów rozstawionych kilkaset metrów dalej. Zapraszani będą też na pobliski parking, gdzie będą mogli wziąć udział w kursie udzielania pierwszej pomocy, za pomocą alkogogli sprawdzą sprawność kierowcy po wypiciu jednego piwa, a także skorzystają z symulatora jazdy bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.

W niechlubnej czołówce
Polska znajduje się w niechlubnej czołówce państw, w których na drogach ginie najwięcej osób. Średnio na 100 wypadków śmierć ponosi w naszym kraju aż jedenaście osób, podczas gdy we Francji czy Czechach – sześć, a w Niemczech i Austrii – zaledwie dwie. Zmienić ma to program „Drogi zaufania”. Do 2013 r. liczba osób ginących w wypadkach samochodowych na drogach krajowych w Polsce zmniejszyć ma się o 75 proc.!