Umowy zawierane z wykonawcami posiadają w swojej treści szereg zapisów regulujących tryb postępowania na wypadek wystąpienia okoliczności niezależnych, zarówno od zamawiającego jak i wykonawcy. Jedną z takich okoliczności jest pogoda, a dokładnie wpływ panujących warunków atmosferycznych na zakres oraz tempo prowadzonych robót.
Kalkulacja ryzyka to zadanie wykonawcy
Zgodnie z zawartą umową, strony zgadzają się, że ryzyko niesprzyjających warunków klimatycznych jest ryzykiem wykonawcy. To jego zadaniem jest ocena trudności, jakie mogą pojawić się w związku z charakterystyką klimatu, możliwymi zmianami i wahaniami temperatur, występowaniem opadów deszczu oraz śniegu.
Wykonawca przed złożeniem oferty porównuje warunki pogodowe z ostatnich 10 lat. Okres ten obowiązuje od lutego 2021 r., wcześniej wynosił on 5 lat. Na podstawie tych analiz uwzględnia ryzyko w cenie oferty oraz uwzględnia w czasie na ukończenie inwestycji. Pogoda jest zmienna, a okresy z niesprzyjającymi warunkami można później nadrobić.
Co w wyjątkowych sytuacjach?
Co jednak w sytuacji, gdy wystąpią wyjątkowo niesprzyjające warunki klimatyczne, na które wykonawca i zamawiający nie mają wpływu? Regulują to zapisy umowy, na bazie których prowadzona jest inwestycja. Zgodnie z zapisami Subklauzuli 20.1 pn. Roszczenia Wykonawcy, w wyniku wystąpienia wyjątkowo niesprzyjających warunków klimatycznych, wykonawcy są uprawnieni do składania roszczeń oraz dochodzenia odpowiedniego wydłużenia terminów na realizację oraz ewentualnego pokrycia dodatkowych kosztów w zależności od przypadku.
Składając takie roszczenie, wykonawca ma obowiązek udowodnienia, że jest ono zasadne. W pierwszej kolejności musi wykazać, że liczba dni np. z opadem deszczu lub śniegu, lub intensywność opadów w danym miesiącu, była większa niż średnia z ostatniego dziesięciolecia. Jeśli tak było, to następnie musi wykazać, że okoliczności doprowadziły do wstrzymania prac w określonym czasie i zakresach. Oczywiście przy uwzględnieniu reżimów technologicznych determinujących wykonanie poszczególnych robót.
Wykonawca musi przedstawić dane meteorologiczne z placu budowy lub bezpośredniego sąsiedztwa placu budowy. Muszą one obejmować okres objęty roszczeniem oraz dane porównawcze z odpowiedniego okresu wstecz w zależności od przypadku. Wykonawca może też przedstawić raporty dzienne, tygodniowe lub miesięczne, protokoły z rad technicznych lub rad budowy, w których informował o warunkach klimatycznych występujących na placu budowy w danym dniu. Może przedstawić kopie wpisów do dzienników budowy zawierające informację o wstrzymaniu prowadzenia robót, pozwalające określić, które konkretnie roboty były wstrzymane, a jakie realizowane pomimo wystąpienia wyjątkowo niesprzyjających warunków klimatycznych. Wykorzystać może również np. dane z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Wykonawca składając roszczenie, musi też wykazać konieczność przedłużenia terminów realizacyjnych dla całego zadania lub wydzielonego odcinka, wskutek wyjątkowo niekorzystnych warunków klimatycznych. Może to zrobić np. na podstawie analizy terminów wykonania kluczowych prac lub opracowanego harmonogramu robót.
Roszczenie musi zostać uznane przez nadzór
Tak jak w innych przypadkach, samo złożenie roszczenia z powołaniem się na niekorzystne warunki pogodowe, nie oznacza automatycznego wydłużenia czasu na ukończenie inwestycji. Przedstawione przez wykonawcę dokumenty są analizowane i weryfikowane przez nadzór inwestorski oraz zamawiającego. Dopiero potem podejmowane są ostateczne decyzje. Możliwe jest odrzucenie roszczeń, ich częściowe uznanie lub uznanie całościowe. W przypadku uznania roszczenia, istnieje możliwość wydłużenia czasu na realizację inwestycji.
Przykłady uznanych roszczeń
Po przeprowadzonej analizie i weryfikacji, roszczenia pogodowe zostały uznane m.in. na następujących inwestycjach:
Bądź na bieżąco z komunikatami GDDKiA. Obserwuj nas w mediach społecznościowych Facebook, Twitter i Instagram.