Największe utrudnienia napotkali kierowcy jadący drogą krajową nr 28 łączącą Przemyśl z Sanokiem. Przejazd blokowały spadające gałęzie i konary drzew połamane pod ciężarem mokrego śniegu. Najtrudniejsza sytuacja była w Górach Słonnych, na serpentynach i w miejscowości Tyrawa Wołoska. Podróżujący tą trasą kierowani byli na objazdy
Usuwanie połamanych drzew dodatkowo utrudniała specyfika położenia DK28. Biegnie ona prawie równolegle do DK4 wzdłuż podnóża Karpat. Ma charakter typowej górskiej drogi z dużą ilością zakrętów i przekracza Góry Słonne przez wysoką przełęcz Przysłup w postaci jednych z najdłuższych w Polsce serpentyn.
16.10.2009