Ostatnie pożegnanie
mgr inż. Zdzisław Skalski
28.11.1923 – 14.11.2009



Z głębokim smutkiem żegnamy naszego kolegę mgr inż. Zdzisława Skalskiego, długoletniego i ofiarnego pracownika drogownictwa ziemi kieleckiej.


Urodził się we Lwowie 28 listopada 1923 r. Podkreślić wypada, że w tymże Lwowie ojciec jego Jerzy, ukończył Politechnikę, a w czasie największej próby lat 1918-1919 w szeregach Orląt bronił tego miasta i polskich Kresów Wschodnich. Od ojca przejął Zdzisław Skalski umiłowanie zawodu drogowca i już w latach II wojny światowej od 1940 r. pracował w tym zawodzie przy robotach drogowych nadzorowanych przez Niemców. Jednocześnie w warunkach tajnych kompletów kontynuował w Kielcach naukę w zakresie szkoły średniej. Dzięki temu po wojnie podjął studia w Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie na Wydziale Architektury, Inżynierii i Komunikacji, bowiem w tamtym czasie jeszcze nie było dzisiejszej Politechniki. Będąc studentem tej uczelni przez dwa lata pracował w Katedrze Geometrii Wykreślnej jako młodszy asystent. Jak sam podkreślał, miał w sobie chęć pracy naukowej, jednak życie jego potoczyło się inaczej na skutek tzw. nakazu pracy jaki wówczas obowiązywał absolwentów szkół wyższych.


Od 1 stycznia 1952 r. rozpoczął pracę w Wojewódzkim Zarządzie Dróg Publicznych w Kielcach i w tym urzędzie, mimo różnych zmian i reorganizacji pozostał aż do zasłużonej emerytury uzyskanej w 1988 r. Na każdym stanowisku technicznym, od referenta do naczelnika wydziału dokumentacji technicznej, wykazywał szczególne umiłowanie zawodu inżyniera drogownictwa. Swym osobistym spokojem, kulturą i taktem zaskarbił sobie uznanie tych pracowników, którzy mieli możność znać go i pracować z nim. Wśród wielu różnych obowiązków zajmował się również projektowaniem dróg i mostów oraz utrwalaniem historii i tradycji drogownictwa.


Przez długie lata był aktywnym członkiem oddziału kieleckiego Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji oraz Związków Zawodowych, pełnił również funkcję zakładowego męża zaufania. Był też długoletnim członkiem PTTK i miłośnikiem wędrówek terenowych.


W dowód uznania został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotą Odznaką Honorową SITK, odznaką Za zasługi dla Kielecczyzny i odznaką 25-lecia przynależności do PTTK.


Cześć Jego pamięci, pochylmy głowy nad jego doczesną drogą życia, a ziemia świętokrzyska, dla której pracował blisko 50 lat niech Mu lekką będzie.