Most pod pełnym nadzorem
Czy jezdnia jest śliska, a w związku z tym trzeba ograniczyć prędkość? Czy konstrukcja mostu zachowuje się tak jak przewidzieli projektanci? Te informacje zbierze system monitoringu montowany właśnie na nowym moście przez Wisłę w Puławach. To pierwszy system w Polsce zapewniający monitoring wszystkich parametrów.

Kosztujący blisko 1,8 mln zł system będzie składał się z trzech elementów zbierających informacje o pracy konstrukcji mostu, natężeniu ruchu oraz warunkach meteorologicznych. Na moście zamontowano ponad sto czujników zbierających różnego rodzaju informacje: od odkształceń elementów konstrukcyjnych, przechyłów kątowych dźwigarów łukowych i dźwigarów pomostu, po temperaturę i wilgotność powietrza, prędkość i kierunek wiatru, widoczność, rodzaj opadu atmosferycznego, stan nawierzchni oraz poziom wykorzystania chemicznej substancji odladzającej.


Zebrane informacje trafią do komputerów w Centrum Gromadzenia Danych podobnie jak obraz z kamer monitorujących most. Przed wjazdem na obiekt pojawią się także tablice informacyjne na których wyświetlane będą znaki drogowe (dziś i jutro trwa ustawianie bram na których te tablice będą zamontowane). W zależności od warunków pogodowych i natężenia ruchu pojawią się np. ostrzeżenia o śliskiej jezdni, silnym wietrze, innym niebezpieczeństwie czy też ograniczeniu prędkości. Tablice informacyjne będą sterowane automatycznie lub ręcznie przez operatora systemu.


O efektach pracy monitoringu przekonamy się w kwietniu, gdy system zostanie oddany do użytku. Przy budowie II etapu obwodnicy Puław system monitoringu zostanie rozbudowany i na tablicach będą wyświetlane znaki zmiennej treści.


11.03.2009